Przygody rodziny niedźwiadków:)

TASIEMIEC

Jak wiecie zima w tym roku nam nie dopisuje, przeszkadza to nie tylko narciarzom narzekającym na brak śniegu, ąle także niedźwiedziom, które nie mogą spać, bo jest zbyt ciepło.
Zobaczmy więc, jak spędza zimę zaprzyjąźniona rodzina niedźwiedzi.

W całym domu panuje icsza, przerywana co kilka minut cichym wzdychaniem i odgłosami wiercenia się w łóżku.
To dziadek Onufry, senior rodu niedźwiedzi nie może spać, ponieważ jest zbyt ciepło jak na tą porę roku.
- Eh, jak żyję nie widziałem nigdy takiej zimy.- powiedział dziadek i przekręcił się na drugi bok.
-A któraż to godzina, może już czas wstawać?- Gruby miś ubrany w piżamę w niebiesko-białe pasy wziął do łapy stary, niezawodny zegarek i powiedział z niesmakiem:
- Za dwa dni marzec a jest już tak ciepło...
Leżąca obok Onufrego stara niedźwiedzica, Leokadia, która jest jego żoną już niemal pół wieku i która także nie mogła spać stwierdziła, że to z całą pewnością budzik się zepsuł ze starości.
Dziadek delikatnie potrząsnął zegarem i fachowo stwierdził, iż wszystko działa jak należy.
Śmiechy dochodzące z pokoju wnucząt, Feliksa i Janiny, pozwaliły stwierdzić dziadkom niedźwiedziom, że nie tylko oni nie mogą spać.

Po około piętnastu minutach cała rodzina była już na nogach.
Mama-Grażyna zajęła się przygotowywaniem obiadu a tata-Marek naprawą kranu. Onufry zaś dzwonił do swych przyjaciół, mieszkających w lesie, i pytał czy oni także nie mogą spać i czy nie wiedzą co zatrzymało zimę w tym roku, a co najważniejsze kiedy ma zamiar na dobre zawitać do Polski. Babcia pilnowała swych nieswornych wnucząt, aby nie wychodziły z łóżek i robiła dla nich swetry na drutach, aby się nie przeziębiły, bo jakkolwiek mrozu nie ma, to dziedźwiadki nie są jeszcze przyzwyczajone do niskiej temperatury.

Kiedy babcia Leokadia skończyła już swetry dla Felka i Janinki wszyscy zasiedli do obiadu, z wyjątkiem dziadka.
Nagle do kuchni wbiegł radowany Onufry krzycząc:
- Wiem, wiem dlaczego zima nie przychodzi i co ważnego ją zatrzymało!
-A skąd ty to możesz wiedzieć, najdroższy?-zapytała zdziwiona babcia.
-Wszystkiego dowiedziałem się od Tinkiego, tego leśnego duszka, który pomaga leśniczym a z którym ja często chodzę w góry.

Czego dowiedział się Onufry i co zatrzymało zimę dowiedziecie się za kilka dni. Mam nadzieję, że jak na razie się wam podoba.

Julita

To jest świetne TASIEMIEC.Ja nie umiem pisac tak swietnych opowiadan,nie mam tez pomysłów na przygody Sad

.Ale uwielbiam czytac czyjes prace postawiam ci 6 Very Happy

Darinka

super! takie, sobie wyobrażam, grube i wesołe.

starszak · Wysłany: Czw 0:35, 29 Mar 2007 Temat postu:

TASIEMIEC minęło kilka dni. Pisz co było dalej Smile

Już koniec marca... Wink

TASIEMIEC · Wysłany: Czw 15:08, 29 Mar 2007 Temat postu:

-Otóż Tinky powiedział, że to wszystko przez zanieczysczenie środowiska i efekt cieplarniany.
-Efekt cieplarniany?-krzyknęli pozostali domownicy chórem.
-Tak, tak.
-Słyszałem coś kiedyś o efekcie cieplarnianym, ale już nie pamiętam co to było.-powiedział zawstydzony tata, bo uchodził za najmądrzejszego niedźwiedzia w rodzinie.-Ale mogę to przecież sprawdzić w encylkopedii!
-Huuuuuuuuura!-cieszyły się małe misie-jak się już dowiemy to może uda się ściągnąć do nas zimę?
-Zobaczymy moi mili, co da się zrobić.

-Efekt cieplarniany - zwany szklarniany to zjawisko ocieplenia się klimatu Ziemi polegający na zatrzymywaniu się pewnej ilości ciepła emitowanego do atmosfery . Jest to spowodowane wzrostem zawartości gazów cieplarnianych gł. CO, freonów metanu i pod tlenku azotu
Gazy szklarniowe przepuszczają widoczne pasmo fal słonecznych natomiast adsorbują promieniowanie podczerwone zapobiegając tym samym ucieczce ciepła w kosmos. Są to: freony, tl. azotu ozon, metan , dwutlenek węgla. (*www.sciaga.pl)
Najlepszym sposobem zapobiegania efektowi cieplarnianemu jest zapobieganie jego powstawaniu, czyli nadmiernej emisji dwutlenku węgla do atmosfery!
Należy więc:
1. Chronić "zieleń", bo to właśnie rośliny wchłaniają dwutlenek węgla i dają nam tlen!
2. Żyć zdrowo - jeździć rowerem zamiast samochodem ograniczając w ten sposób emisję dwutlenku węgla!
3. Inwestować w alternatywne źródła energii (czyli odnawialne)! (*www.ekozone.republika.pl)

Tak więc moje kochane niedźwiadki już wszystko wiadomo! Zima nie chce u nas zagościć, ponieważ ocieplił się klimat a to wszystko przez nieodpowiedźialną działalność człowieka.
Musimy teraz wszystkich informować o tym ciekawym, choć groźnym dla świata zjawisku.

Jak dobrze wiecie zima nie zawitała i misie nie poszły spać. Długo rozmyślły jak można zapobiec ocieplniu się klimatu aby przyszła zima była dla nich korzystna, żeby wreszcie mogły się wyspać.

A może my , ludzie, także powinniśmy się nad tym zastanowić?

TASIEMIEC · Wysłany: Czw 15:12, 29 Mar 2007 Temat postu:

Sorry, że tak długo nie dokańczałam tej bajki, ale nie miałam czasu, mam nadzieje, że takie zakończenie się wam podoba.
Jak zwykle czekam na opinie.

Gdybym kiedyś tak długo nie dokańczała to możecie to zrobić sami, macie moje pozwolenie. Very Happy

Julita · Wysłany: Czw 17:43, 29 Mar 2007 Temat postu:

Cześć ta druga część jest super bardzo ciekawa i z sensem Very Happy

BRAWA!!

Kitek

mogę spytać ile masz lat ? nie obraź się ale jestem ciekawa bo naprawdę fajnie piszesz Smile

piesek · Wysłany: Pią 17:57, 04 Mar 2016 Temat postu:

Super !!!!!!!!!! Ja pisze dla siebie książkę o przygodach małego szczeniaka.

Bandest

Fajnie sie czyta oby wicej takich

Windi87

Bardzo przyjemnie czyta się te opowiadania. Dzięki i liczę na kolejne.

sibantos

fajnie zobrazowana historyjka:) aż sobie te misie niedzwiadki można wyobrazić Smile

szzymon25

Dokładnie, również mi sie bardzo spodobała ta historyjka obrazowa.