Moja bernenka żartownisia - ku pamięci

kwira

Chciałabym opowiedzieć coś o pomysłowości mojej bernenki, która wykazywała swoiste abstrakcyjne myślenie. Potrafiła płatać figle kotu i uradowana przybiegać, żeby się tym pochwalić. Na co dzień żyła w świetnym układzie z nasza kotką. Była przez nią masowana do snu i spały wtulone w siebie, a raczej kotka w bernenkę. Czasami jednak, kiedy było jakoś zbyt nudno, kiedy tak psy biegały po podwórku to bernenka znajdowała sposób, żeby nastraszyć kotkę i zagonić ją na drzewo. Kiedy jej się to udawało i zdziwiona kotka wisiała na pniu, bernenka przybiegała rozradowana do mnie i pokazywała mi co zrobiła z kotką, a uciecha była tak widoczna, że nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Te zabawy obserwowali również inni domownicy więc to nie jest tylko moja interpretacja przejawu ewentualnego abstrakcyjnego myślenia u psa.

Roopa

Bardzo fajny piesek to musiał być masz teraz jkaiegoś innego coś bo pewnie zastąpił ci twojego starego a i tak w pamieci zostaje