kwira |
Wysłany: Pią 10:18, 04 Wrz 2015 Temat postu: Moja bernenka oszustka - ku pamięci |
|
Wspomniałam już o żartach mojej suczki, ale były też inne akcje, na przykład zabieranie kości, którą właśnie delektowała się stara suka rasy warmińsko-mazurski owczarek poniemiecki, która w naszym nowym domu była pierwsza z racji tego, że jak to wszystkim mówię, kupiłam ją z działką, bo dom dostałam gratis. Ale o niej będzie w następnym moim opowiadanku. Wracając do tematu, stara suka była bardzo czujna i zostawiała nawet najsmaczniejszą kość, jeśli usłyszała jakiś podejrzany hałas za drzwiami. Biegła do nich natychmiast i nasłuchiwała. Jeśli coś się jej nie podobało podnosiła alarm na cały dom. Bernenka podpatrzyła to zachowanie starej suki i kiedy ta dostawała smakowitą kość, którą delektowała się w spokoju to czasem podbiegała do drzwi wejściowych i zaczynała szczekać. Stara suka reagowała momentalnie, porzucała kość i biegła również w kierunku drzwi, żeby sprawdzić, co tam się dzieje bez jej wiedzy. Na to tylko czekała bernenka. Zawracała natychmiast i porywała kość, uciekając z nią na swoje posłanie. Stara suka wracała na swoje legowisko, rozglądała się bezradnie, nie rozumiejąc co się stało z kością. Nigdy nie wpadła na to, że jest ofiarą oszustwa. |
|