Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Koszatniczkowy poradnik

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna ->
Gryzonie
/ Koszatniczki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
suzi
Skaczący myszoskoczek
Skaczący myszoskoczek



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 22:50, 19 Sty 2007    Temat postu: Koszatniczkowy poradnik

Arrow Charakterystyka ogólna

Koszatniczka jest to zwierzątko wyglądem trochę przypominające mysz. Jest jednak od niej o wiele milsza i ładniejsza.
Koszatniczki są znacznie bardziej spokrewnione ze świnkami morskimi, szynszylami i kapibarami (marowate), niż z chomikami, myszoskoczkami, myszami i szczurami (myszowate).

Długość ciała wynosi około 15cm.
Długość życia w stanie dzikim to 1-4 lat.
Długość życia w niewoli to 5-9 lat.
Waga dorosłego osobnika to 170-300 g.
Ciąża trwa około 3 miesiące
Umaszczenie ma jednolite, brązowe przechodzące w szarość,
futerko na brzuszku kremowo-brązowe, jaśniejsze naokoło oczu.
Ogon koszatniczki ma 9-13cm, zakończony kępką czarnych sztywnych włosów.

Koszatniczki pochodzą z Chile, gdzie zamieszkują zachodnie wybrzeża Andów na wysokości do 1200 metrów. Gęstość występowania koszatniczki na tym terenie to najczęściej od 40 do 80 sztuk na hektar. Koszatniczki żyją w małych koloniach zorganizowanych społecznie w oparciu o zajmowane przez nie terytorium. Centrum ich terenu kolonii wyznacza norka. Zwinne koszatniczki najczęściej spotykamy blisko zarośli, skał i zboczy skalnych, przy których wykopują swoje norki. W swoim naturalnym środowisku koszatniczki przeważnie zbierają pokarmna ziemi, ale zdarza im się również wspinać po krzewach i drzewach w poszukiwaniu smaczniejszych kąsków. Wejście do norki i systemu tuneli pokrywają sterty patyków, kamyki, a nawet wysuszone odchody innych zwierząt. Taki usypany kopiec informuje inne koszatniczki, że dany teren jest już zamieszkany. Pokarm tych zwierząt to przede wszystkim trawa, liście, kora drzew, zioła i nasiona.

W naturalnym środowisku koszatniczki są traktowane jak szkodniki, ponieważ niszczą uprawy owoców w sadach, winnice i plony w polach pszenicznych, wyjadając soczyste owoce, podgryzając winogrona i magazynując ziarno. Oczywiście, takie zachowanie wynika z konieczności zrobienia zapasów na zimę, a nie ze złośliwości tych sympatycznych gryzoni. Koszatniczki na wolności żyją krótko - średnio 3-4 lata. Narażone są głównie na ataki drapieżników, ale też na przeróżne choroby wynikające z kontaktu z innymi zwierzętami. W niewoli ich średnia długość życia wydłuża się, gdyż brak jest bezpośredniego zagrożenia, mają lepsze warunki żywieniowe i higieniczne, więc mniejsza podatność na choroby. Wszystko to sprzyja temu, że koszatniczka może żyć nawet 5-8 lat (Nie pamiętam dokładnie, ale najdłużej żyjąca koszatniczka żyła około 18 lat, ale nie jestem pewien. Poza tym to i tak jeden przypadek).

Arrow Żywienie

Podstawę pożywienia koszatniczki stanowi pokarm suchy, złożony z mieszanki karmy dla szynszyli i świnek morskich (ja kupuję pokarm firmy "Animals"). Cukry, węglowodany i tłuszcze muszą zostać ograniczone do minimum, dlatego inne pokarmy zawierające kukurydzę, zboża itp. nie nadają się dla tych gryzoni. Jeśli miseczka gryzonia jest pusta, wcale nie musi to oznaczać, że zjadł już wszystko. Koszatniczki mają bowiem zwyczaj zakopywania pokarmu i przechowywania pod ściółką.


Produkty uzupełniające codzienny jadłospis koszatniczki to:

owies (zielony) i płatki owsiane,
kukurydza i zboża (w małych ilościach),
ziarno słonecznika (najwyżej kilka ziarenek dziennie),
sporadycznie pestki dyni i siemię lniane,
marchewka (kawałeczek co jakiś czas),
pietruszka: natka i korzeń,
seler naciowy i korzeniowy,
kawałek surowego ziemniaka,
brukselka,
liście mleczu umyte pod bieżącą wodą,
orzeszki różnego rodzaju - raz lub dwa razy w tygodniu,
siano lub trawa,
gałęzie drzew (jesion, jawor, buk, jabłoń, grusza i głóg),
ja osobiście daję jeszcze swoim koszatniczkom suchą bułkę.

Należy pamiętać o dokładnym umyciu warzyw nie pochodzących z własnego ogródka. Kupne mogą być pryskane, a więc stanowić źródło szkodliwych pestycydów. Szczególną uwagę należy zwrócić na sałatę, która bardzo szybko wchłania toksyny, a zjedzenie jej może skończyć się dla gryzonia nawet śmiercią.

Warto również włożyć do klatki kostkę mineralno-wapienną, która wzmacnia uzębienie, dostarcza wapna i fosforu, działa uspokajająco na przewód pokarmowy, a także zaspokaja naturalną potrzebę gryzienia. Dzięki kostce wapiennej unikniemy niszczenia przez koszatniczki tynku na ścianac

Arrow Warunki hodowli

Dla koszatniczek najlepsza będzie piętrowa klatka z metalowych prętów, gdzie zwinne gryzonie będą mogły się wspinać, skakać i co chwila zmieniać poziomy. Najlepiej taka, która posiada niewielką ilość drewnianych i plastikowych elementów ponieważ koszatniczki szybko je zniszczą. Klatka z metalowymi prętami umożliwia lepszą wentylację, czego nie jest w stanie zapewnić akwarium. Nie trzeba chyba dodawać, że akwarium czyści się znacznie trudniej.

Dno klatki wykładamy warstwą trocin. Trociny należy kupować w sklepach zoologicznych, gdyż pochodzące z tartaków i zakładów stolarskich mogą grozić zarażeniem pasożytami. Gryzonie docenią także miękki papier toaletowy lub papierowy ręcznik kuchenny. Papier szybko zostanie przez nie porwany, pognieciony i zaniesiony w jeden kąt klatki. W żadnym wypadku nie neleży wkładać do klatki gazet, ponieważ farba drukarska może im zaszkodzić.

Klatkę czyścimy średnio raz na tydzień w zależności od potrzeb i ilości zwierząt. Silny strumień gorącej wody wystarczy, aby doprowadzić kuwetę do czystości. Lepiej nie używać detergentów, bo mogą one zaszkodzić naszym podopiecznym. Podczas mycia klatki można wykorzystać czas na kontrolowany wybieg.

Podobnie jak szynszyle, koszatniczki uwielbiają kąpiele w piasku. Specjalny piasek dla gryzoni jest do nabycia w każdym sklepie zoologicznym. Kąpiel piaskowa pomaga utrzymać w zdrowiu i czystości skórę i futerko koszatniczek, dlatego zapewniamy ją zwierzęciu najlepiej przy okazji wybiegów.

Optymalna temperatura powietrza dla koszatniczek to 20oC. Nie znoszą przegrzania. Mając do wyboru nieco niższą temperaturę i trochę wyższą, zawsze wybieramy niższą. Trzeba o tym pamiętać zwłaszcza podczas upałów i pomóc naszym pupilom przestawiając klatkę w możliwie chłodne miejsce.

Koszatniczkom należy zapewnić wodę do picia, jednak nie może ona być podawana w miseczce, ponieważ zaraz ją rozleją, a nawet będą próbowały zakopać miskę wraz z zawartością. Dobrym rozwiązaniem jest poidełko o wielkości dopasowanej do ilości osobników w klatce. Najlepiej plastikowe poidełko z metalową końcówką dozującą. Wieszamy je na zewnątrz klatki, tak aby tylko końcówka dozująca znajdowała się w zasięgu pyszczków gryzoni. W inny przypadku koszatniczki mogą uszkodzić plastikowe części poidełka. Pokarm podajemy w specjalnych metalowych pojemnikach, które tak jak poidełko, mocowane są do prętów klatki, aby koszatniczka nie mogła przenieść miseczki w inne miejsce.

Arrow Oswajanie

Szczęśliwy nabywca koszatniczek myśli tylko o tym, jak je oswoić, jak sprawić, by dały się pogłaskać i podrapać za uchem. Są one z natury bardzo towarzyskie. Jednak myli się ten, kto myśli, że zwierzaka tego można będzie przytulić jak kotka czy pieska, trzymać spokojnie na rękach jak świnkę morską, czy łatwo kontrolować jak chomika, ponieważ koszatniczki kochają biegać, skakać, psocić i ani myślą spokojnie siedzieć w jednym miejscu. Są bardzo ciekawe świata. Nie należy łapać koszatniczki za ogon bo może zosać oderwany i oszpecić jej wygląd

Samo oswajanie nie jest czynnością trudną, wymaga jednak cierpliwości, stanowczości i konsekwencji. Koszatniczka, która nie miała wcześniej kontaktu z człowiekiem, z początku boi się ręki. Oswajanie należy więc zacząć od podawania jej różnych smakołyków - najpierw przez kratę, potem już z ręki włożonej do klatki. W ten sposób zwierzę oswaja się z ręką i zapachem człowieka. Nie należy jednak przesadzać ze smakołykami (orzechy, suszone owoce, marchewka), gdyż podawane zbyt często mogą zaszkodzić.

Przekupstwo to nie jedyny sposób na oswojenie koszatniczek. Z pewnością docenią kontrolowane wybiegi poza klatkę. Należy przy tym uważać, by nie łapać koszatniczki z góry, siłą, tak jak łapie się chomika. Zwierzę zacznie sie bać lub potraktować osobę łapiącą jako drapieżnika, który chce zrobić jej krzywdę. W takiej sytuacji może pogryżć, niefortunnie wyrwać się z ręki i stracić ogonek. Należy podstawić rozłożone ręce pod zwierzaka i chwycić jedną ręką dokoła tułowia, a drugą pod zad.

Starajmy się często wypowiadać na głos imię swojego pupila, najlepiej podczas podawania pokarmu. W ten sposób skojarzy on wypowiadany przez nas dźwięk ze swoim skromnym jestestwem i zacznie na niego reagować.Wszystko zależy od naszej inwencji twórczej i od charakteru zwierzęcia, ale warto próbować, gdyż oswojenie i przyzwyjaczenie do nas koszatniczki dają więcej radości, niż te jedynie obserwowane w klatce.

Arrow Rozmnażanie

Rozpoznanie płci u koszatniczek sprawia nieco więcej problemów niż w przypadku innych, znanych gryzoni. Zarówno samiec jak i samica mają wystającą cewkę moczową, co dodatkowo utrudnia rozpoznanie płci. Przy ich rozróżnianiu należy się zatem kierować odległościa między cewką moczową a odbytem. U samicy znajduja sie one bardzo blisko siebie, niemal się stykają. Odstęp ten nie wynosi więcej niż 2-3 mm. Natomiast u samca odległość ta jest większa i wynosi 5-6 mm. U dorosłych osobników narządy nabierają specyficznych dla danej płci kształtów, tj. cewka moczowa samca staje się odrobinę zaokrąglona, a samicy - stożkowata.

Dobór pary

W przypadku zakupu parki koszatniczek trzeba brać pod uwagę możliwość pojawienia się potomstwa. Łatwo jest je rozmnożyć, ale trzeba się zastanowić już na samym początku, czy będziemy w stanie zapewnićim dobrych opiekunów i godziwe warunki życia. Dlatego jeśli nie chcemy powiększać naszej hodowli, zdecydujmy się raczej na zakup osobników tej samej płci. Gdy wybór padnie na samce, musimy być świadomi pewnych problemów jakie się z tym wiążą. Samce często walczą o pozycję w hierarchii stada, o władzę nad terytorium. Znane są przypadki, gdy zmuszony krwawymi starciami samców hodowca, dla ich dobra musiał trzymać zwierzęta w osobnych klatkach. Ustawiamy je wtedy blisko siebie, żeby miały ze sobą kontakt i nie czuły się samotne. Nie jest to juednak regułą. Przeważnie samce wychowane razem potrafią się porozumieć. Dzieje się tak w przypadku rodzeństwa, samca i jego potomka, jak również gdy mamy do czynienia z zupełnie nie spokrewnionymi osobnikami. Hodowla samych samic nie sprawia już podobnych problemów, należy jednak być pewnym, że wszystkie kupione osobniki są tej właśnie płci. Niestety często zdarza się, że sprzedawcy w sklepach nie potrafią rozróżnić płci, co niesie ze sobą poważne konsekwencje.

Jeśli jednak podejmiemy decyzję o rozpoczęciu hodowli tych sympatycznych gryzoni, musimy pamietać, że osobniki przeciwnych płci mogą również ze sobą walczyć. Najlepiej jeśli para trzymana jest ze sobą od małego. wzajemną akceptację wśród koszatniczek łatwo rozpoznać: powstaje między nimi widoczna, głęboka więź, zasypiają przytulone do siebie, liżą się po pyszczkach, razem się bawią. Gdy jednak para nie przypadnie sobie do gustu, może się to skończyć źle, szczególnie dla samca, gdyż samica stara się skutecznie odgonić intruza-natręta i może go nawet dotkliwie pogryźć. Kiedy widzimy, że samica nie toleruje samca, należy obie zwaśnione koszatniczki odizolować, umieszczając je w klatkach ustawionych blisko siebie. Teraz trzeba kilka dni odczekać, po czym ponownie spróbować je sobie przedstawić i umieścić w tej samej klatce. Czasem zdarza się, że samica po takiej rozłące przyjmie samca, jeśli jednak ponownie go zaatakuje pozostaje nam jedynie trzymanie obu zwierząt w osobnych klatkach.

Należy bezwzględnie pamiętać o tym, aby nie łączyć i nie rozmnażać osobników ze sobą spokrewnionych. Koszatniczka pochodząca z miotu rodzeństwa jest obciążona genetycznie, krócej żyje, może być ułomna lub chora. Jeśli więc chcemy zdrowe i silne potomstwo nie dopuszczamy do kazirodczych krzyżówek, czyli tzw. chowu wsobnego.

Rozród

Koszatniczki osiągają dojrzałość płciową pomiędzy 45 dniem a 12 miesiącem życia, w zależności od klimatu i innych czynników. Średni okres osiągnięcia dojrzałości płciowej to 6 miesięcy. Jednak zdarza się, że gryzoniete zachodzą w ciążę już po 6 tygodniach od urodzenia. Nie jest to korzystne dla zdrowia koszatniczkek, gdyż zbyt młode samice nie są jeszcze w pełni rozwinięte, więc ciąża może być dla nich zbyt wielkim obciążeniem fizycznym. Może się również zdarzyć, że nie będą w pełni gotowe do opieki nad potomstwem. Należy więc zapobiegaćrozrodowi w tak wczesnym okresie życiakoszatniczek i oddzielać młode samiczki od reszty potomstwa oraz ojca już ok. 5 tygodnia życia lub gdy matka zakończy okres karmienia mlekiem.

Kiedy samica jest w okresie rui, samiec reaguje na ten stan dźwiękiem przypominącym ostre i głośne ćwierkanie, i nerwowo macha ogonkiem. Gdy oba osobniki są gotowe do kopulacji, liżą się po pyszczkach i wydają głośne dźwięki.

Ciąża trwa ok. 90 dni; jest to dość długi okres jak na gryzonie. Ciężarna samica jest bardzo wrażliwa i delikatna, i nawet nieostrożne łapanie czy głaskanie może spowodować poronienie. W tym czasie należy ograniczyć branie samicy na ręce, a w żadnym razie nie należy głaskać jej brzucha. Pod sam koniec ciąży samica staje się mało ruchliwa, niezdarna, dużo śpi. Poród może trwać od 30 minut do kilku godzin, w zależności od ilości osobników przychodzących na świat. Podczas rodzenia samica niejako sama sobie pomaga, wyciągając małe ząbkami. W jednym miocie może się urodzić od 1 do 8 młodych, a średnia ilość to 5 maluchów. Na koniec samica wydala łożyska, po czym zjada je dostarczając sobie w ten sposób składników odżywczych, a jednocześnie zacierając ślady mogące naprowadzić na gniazdo ewentualne drapieżniki. Jest to czynność typowo instynktowna.

Tak długa ciąża u koszatniczek sprawia, że młode rodzą się w pełni rozwinięte, porośnięte sierścią i z otwartymi oczami. Matka chroni je i ogrzewa, kładąc się na nich. W pierwszych godzinach życia samica zapewnia młodym gruntowna toaletę, lize im brzuszki i okolice odbytu, by pobudzić trawienie i wydalanie. Po pojawieniu się w klatce młodych lepiej jest usunąć z niej karuzelę, ponieważ dorosłe osobniki mogą skrzywdzić biegające w nim młode przez nieuwagę, lub też niedoświadczone maluchy mogą stracic ogonek.

W trakcie porodu oddzielamy samca ze względu na występującą u samicy ruję poporodową. Samiec może wtedy ponownie zapłodnić samicę, do czego nie w żadnym wypadku dopuścić ze względu na jej zdrowie. Poza tym samicy przyda się odrobina odpoczynku po wyczerpującym fizycznie porodzie. Już po 48 godzinach można dopuścić samca do jego rodziny. Zwykle jest bardzo czułym opiekunem; wraz z matką ogrzewa, a nawet myje młode.

U koszatniczek zauważa się wielką troskę o młode. W momencie zagrożenia rodzice zasłaniają potomstwo lub chowają pod sobą, tym samym zapewniają tak potrzebne ciepło. Gdy młode zbytnio oddzielą się od gniazda, czujni rodzice od razu reagują, natychmiast przynosząc je w pyszczku z powrotem, zupełnie jak kociaki przenoszone przez kotkę.

Pierwsze kontrolowane spacery małych koszatniczek po mieszkaniu można organizować po ok. 2 tygodniach życia. Należy wówczas zwracać na nie szczególną uwagę, aby nie zrobiły sobie krzywdy. Świeżo upieczona matka wymaga specjalnej diety bogatej w wapń, dlatego pamiętamy o umieszczeniu w klatce kostki wapiennej. W bardzo krótkim czasie także małe będą się dożywiać pokarmem rodziców. Warto mieć to na uwadze i zapewnić im stały dostęp do wody i pożywienia. W miarę dorastania ich potrzeby żywieniowe będą się zwiększać, niezbędne będzie częstsze napełnianie poidełka oraz wzmożona higiena w klatce.

Młode rozwijają się bardzo szybko, ssą mleko tylko przez ok. 3 tygodnie, a już po tygodniu od narodzin zaczynają pić wodę i stopniowo jeść normalny pokarm. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na ząbki maluchów. Koszatniczki rodzą się z białymi ząbkami, a dopiero z czasem, w miarę spożywania siana i warzyw, pod wpływem reakcji zachodzącej między chlorofilem z roślin, a enzymem zawartym w ślinie zwierzaków ich zęby nabierają pomarańczowo-żółtego koloru. Jest to normalny, zdrowy kolor zębów u dorosłych koszatniczek. Od pierwszych dni życia maluchy są bardzo ruchliwe i ciekawskie. Kiedy małe gryzonie mają już tydzień, można bez obawy brać je na ręce i oswajać. Zanim jednak będziemy je dotykać, upewnijmy się, że samica-matka jest do nas przyzwyczajona i nie stanie w obronie potomstwa. Nie dajmy się zwieść pozornej nieporadności młodziutkich koszatniczek, gdyż są one bardzo szybkie i zwinne. Lepiej brać je na ręce pojedynczo. Dodatkowo, małe koszatniuczki nie czują strachu przed człowiekiem i są bardzo ciekawskie, co można wykorzystać przy oswajaniu.

Arrow Pielęgnacja

Koszatniczki nie wymagają szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych, gdyz same dbają o higienę futerka, a więc nie potrzebują ani czesania, ani kąpania. Nie zaleca się też obcinania pazurków. Koszatniczka, wspinając się po konarach umieszczonych w klatce, czy biegając po szorstkim podłożu w naszym mieszkaniu, skutecznie je ściera, utrzymując ich stałą długość. Pamiętajmy też, że obcinanie pazurków przyśpiesza ich wzrost. Gdyby wystąpiły trudności z chodzeniem lub koszatniczka wyrażnie zachacza o podłóże, udajmy się do weterynarza, który oceni długość i w miarę możliwości skróci je specjalnymi cążkami pod odpowiednim kątem, aby nie uszkodzić nerwu i naczyń krwionośnych.

Nie polecamy również czyszczenia uszu. Wykonując taki zabieg samemu możemy zrobić koszatnitce krzywdę. Niechętnie odniesie się do tejczynności, a prawie niemożliwym będzie utrzymanie jej w bezruchu.

Koszatniczki nie boją się wody, ale kąpanie ich jest równie niepotrzebne jak czesanie - może wręcz narazić ja na przeziębienie i inne powikłania. Zaufajmy wrodzonemu zamiłowaniu tych gryzoni do czystości i higieny.

Arrow Choroby
(ułożone alfabetycznie)

Koszatniczka nie należy do zwierząt chorowitych, więc jeśli zapewnimy jej odpowiednie warunki, na pewno będzie cieszyc się zdrowiem i długim życiem. Są jednak przypadki, kiedy nalezy nieco uważniej zająć się naszym pupilem. Oto możliwe przypadłości, które mogą spotkac koszatniczkę, wraz z ich przyczynami, objawami i sposobem postępowania w poszczególnych przypadkach.

Biegunka
Przyczyny: biegunka zdarza się często, gdy koszatniczka zje zbyt dużo sałaty lub innych świeżych warzyw, a także owoców (prawdopodobnie pryskanych).
Objawy: luźny stolec zamiast bobków.
Zapobieganie: ograniczyć surowe warzywa i owoce, podawać tylko pokarm stały i siano.
Postępowanie: biegunka zwykle szybko mija; trzeba zapewnić zwierzęciu stały dostęp do świeżej wody. Jeśli jednak koszatniczka nie chce jeść lub pić dłużej niż przez jeden dzień, należy ją zabrać do weterynarza.

Choroby genetyczne
(występują u osobników starszych)
Przyczyny: choroby te są bardziej powszechne w Stanach Zjednoczonych niż w Europie, tam bowiem rozmnażano ze koszatniczki ze soba spokrewnione (pochodzące od pierwszych 10 sztuk sprowadzonych do tego kraju), co spowodowało osłabienie systemu odpornowościowego tych zwierząt.
Objawy: słaby układ odpornosciowy, zapadanie na różne choroby, zaćma.
Zapobieganie: nie krzyżowanie koszatniczek w bliskim pokrewieństwie.
Postępowanie: wczesne oddzielanie w miocie samiczek od samców.

Cukrzyca
Przyczyny: zbyt dużo produktów zawierających cukier: rodzynki, figi, ciastka (tak chętnie dawane pupilom).
Objawy: zwierzę dużo pije i oddaje dużo moczu, pojawia się zaćma.
Zapobieganie: rezygnacja z karmienia produktami zawierajacymi cukier.
Postępowanie: zmiana diety.

Guzy
(zwykle dotyczy starszych osobników)
Przyczyny: przeważnie guzy te są łagodne, niezłośliwe, spowodowane osłabionym systemem odpornościowym soobników, które pochodzą z miotów krewniaczych.
Objawy: zgrubienie wyczuwalne pod skórą.
Zapobieganie: od czasu do czasu można podawać nasiona soi.
Postępowanie: jedynie leczenie operacyjne, które niesie ze sobą duże ryzyko ze względu na niewielkie rozmiary koszatniczek.

Łysienie na udach
Przyczyny: wyrywanie sobie sierści na udach to złe przyzwyczajenie koszatniczek - nawyk prawdopodobnie wynikający z nudów i samotności.
Objawy: plackowate łyse miejsca na wewnętrznej stronie ud.
Postępowanie: zapewnienie koszatniczce towarzystwa w postaci innego osobnika lub wzmożone zainteresowanie właściciela; usunięcie czynników, które mogą zwierzę niepokoić.

Oderwany ogonek
Przyczyny: pociągnięcie koszatniczki za ogon; nieostrożne zabawy koszatniczek; walki samców.
Objawy: brak "miotełki" na końcu ogonka, zamiast niej zrogowaciały naskórek kończący kikut; zwierzę kręci się w kółko lub uderza ogonkiem o podłoże.
Zapobieganie: nie wolno ciągnąć koszatniczki za ogon; zwierzę odrzuca ogon w momentach zagrożenie zupełnie jak jaszczurka, a końcówka już nie odrasta.
Postępowanie: ogonek szybko się goi. Gdy koszatniczka jest niespokojna, a miejsce oderwania jest czerwone i obrzmiałe, weterynarz może przepisać maść kojącą.

Pasożyty
Przyczyny: kontakt z innymi zwierzętami (szczury, myszy, pies); zakażone trociny niewiadomego poczodzenia, np. ze stolarni, tartaku.
Objawy: zwierzę drapie się częściej niż zwykle, czasami do krwi; pojawiajanie się łysych placków, niepokój. Należy dokładnie przejrzeć sierść zwierzęcia, gdyż koszatniczka drapie się, gdy jest czymś zainteresowana, podniecona i jest objawem normalnym - niejako nawykiem gryzonia.
Zapobieganie: stosowanie ściółki ze znanego źródła, najlepiej trociny lub granulat kupowany w sklepie zoologicznym.
Postępowanie: weterynarz przepisuje specjalną zasypkę zabijającą pasożyty.

Problemy z wątrobą
Przyczyny: nadmiar niezdrowego jedzenia zawierającego zbyt duże ilości tłuszczu, np. słonecznik, orzechy, kukurydza.
Objawy: znaczne zmiany wagi, zwierzę staje się mało aktywne.
Zapobieganie: rozsądne dawkowanie tuczących produktów, szczególnia uważajmy na orzechy.
Postępowanie: natychmiastowa zmiana diety.

Problemy z zębami
Przyczyny: nie dostarczanie koszatniczkom materiału do ścierania zębów, złamanie na skutek urazu.
Objawy: gdy koszatniczka ma zbyt długie zęby, nie chce jeść, chudnie. Złamanie jest widoczne, koszatniczka pociera łapkami pyszczek.
Zapobieganie: dostarcznie gałęzi i konarów do ścieraia zębów, pilnowanie, aby koszatniczka nie miała możliwości upaść z dużej wysokości.
Postępowanie: koszatniczce zęby odrastają tak, jak innym gryzoniom; należy skonsultować się z weterynarzem, który opiłuje ewentualne ostre końce złamania; w trakcie odrastania należy karmić miękkim, rozdrobnionym pokarmem, pilnować, aby koszatniczka jadła. Zwykle zwierzęta z urazami zębów niechętnie jedzą, co może prowadzić do wycieńczenia.

Przeziębienie
Przyczyny: klatka stoi w przeciągu, temperatura jest zbyt niska.
Objawy: wydzielina z nosa, częste kichanie, kłopoty z oddychaniem, zwierzę staje się osowiałe. Nie leczone może przekształcić w zapalenie płuc.
Postępowanie: konieczna wizyta u weterynarza, który przepisze antybiotyk.

Wytarta sierść na nosie
Przyczyny: uparte gryzienie klatki - nawyk pobudzonych koszatniczek.
Objawy: koszatniczka ma na nosie łyse miejsce wielkości ziarna pszenicy.
Zapobieganie: raczej niemożliwe.
Postępowanie: sierść szybko odrasta, nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia.

Wzmożone oddawanie moczu
Przyczyny: przedawkowanie natki pietruszki; w cięższych przypadkach choroby nerek.
Objawy: zauważalny wzrost ilości oddawania moczu, przykry zapach.
Zapobieganie: umiarkowane podawanie pietruszki, urozmaicona dieta, troska o odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu, gdzie stoi klatka, aby unikać przeziębień.
Postępowanie: zmiana diety, w przypadku braku poprawy i występowanie dodatkowych objawów (np. osowiałość) - wizyta u weterynarza.

Zaćma
(zwykle u osobników starszych)
Przyczyny: choroby genetyczne, cukrzyca.
Objawy: pojawienie się na jednym, a potem na drugim oku jasno szarej plamy, która z biegiem czasu staje się wyraźniejsza.
Zapobieganie: nie podawanie produktów z cukrem, kupno koszatniczki z pewnej i sprawdzonej hodowli.
Postępowanie: zaćma się nie cofa, ale koszatniczki radzą sobie dobrze, nie należy zmieniać układu klatki, przenosić zwierząt do nowego miejsca, gdyż poruszaja się one na pamięć. Starajmy się wypuszczać je na wybieg w tym samym miejscu, które dobrze znają.

Złamanie
Przyczyny: niefortunny skok, upadek z dużej wysokości.
Objawy: gorący obrzęk, opuchlizna, zwierzę podkula kończynę, odciąża ją, staje się małoruchliwe i osowiałe.
Zapobieganie: wizyta u weterynarza. Kończyna zrasta się ok. 2-3 tygodnie. Na czas rekonwalesencji usuwamy z klatki konary, po których koszatniczka mogłaby skakać.

Portret koszatniczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna ->
Gryzonie
/ Koszatniczki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin